Ta witryna używa plików cookie. Więcej informacji o używanych przez nas plikach cookie, ich zastosowaniu
i sposobie modyfikacji akceptacji plików cookie, można znaleźć
tutaj
oraz w stopce na naszej stronie internetowej (Polityka plików cookie).
Nie pokazuj więcej tego komunikatu.
Komentarze 14
Pokaż wszystkie komentarzeSzybciej i pewniej oznacza bezpieczniej. Polecam artykuł opisujący wnioski z badań nt. jazdy na motocyklu: http://mototarget.pl/news,jedz_szybciej_a_bedzie_bezpieczniej,12559.html
OdpowiedzZ tego artykułu wynika że można szybciej jak się jedzie z głową. W jednym miejscu tego artykułu napisano że wybór "racing line" to zły wybór. W sumie racja - ulica to nie tor, na środku zakrętu - którego całości nie widać - może coś stać. Można jeździć szybciej, ale z tego artykułu wynika, że trzeba to sobie wpierw dobrze zaplanować.
OdpowiedzCo jest definiowane jako jazda szybka a wolna?
OdpowiedzB, przeczytałeś ze zrozumieniem linka którego podałeś?
OdpowiedzJuż sam nie wiesz, o co się chciałeś kłócić. Artykuł, który jest w linku obala tezę, że "nie istnieje pojęcie jazda szybka i bezpieczna". Miażdży ją wręcz, bo badania wskazują, że powolna, niezdecydowana jazda jest po prostu groźna.
OdpowiedzNie zrozumiałeś intencji artykułu ani chyba niczego co piszę. Mówią tu o zdecydowanej jeździe przy dozwolonych prędkościach. Oczywiście że niepewne skręcanie jest niebezpieczne mimo że jest wolne. Natomiast szybka jazda (przez pojęcie szybka jazda, rozumiem jazdę szybszą niż obowiązujące przepisy) nie jest bezpieczna.
OdpowiedzWszystko zrozumiałem doskonale. Jeżdżę szybko i bezpiecznie, nigdy nie miałem wypadku i raczej mieć nie będę. Jeśli uważasz, że powolna jazda jest ok, to przesiądź się na rower, najlepiej w kasku integralnym i z żółwiem na plecach. A reszta motocyklistów będzie jeździła i szybko i bezpiecznie.
Odpowiedz"..nigdy nie miałem wypadku i raczej mieć nie będę.." - dobre, uważasz się za nieśmiertelnego ? :) Powodzenia, pewnie latasz w orzeszku, ciemnych okularach, koszulce polo i adidasach..
OdpowiedzNie jeżdżę, powolnie, jeżdżę normalnie. W integralu i w żółwiu. Chcesz to jeździj szybko i bezpiecznie, wierz w to, że tak jest, wiara czyni cuda. Nic więcej nie mogę Ci powiedzieć.
OdpowiedzMi na kursie kat A zakodowano w głowie ze niebezpieczna sytuacja w ruchu drogowym przydazy mi się na 200% prędzej czy później. Zakładanie ze nie będziesz miał wypadku to teza z którą nie ma sensu dyskutować. Każdy stara się jeździć bezpiecznie, jednak nie uwierzę ze nie ponosi was czasem ułanska fantazja, a potem myśl że faktycznie głupio ryzykowałem. Pozatym mam wrażenie ze te artykuły komentują bardzo czesto nowicjusze podobni do mnie w euforii przeczesujacy moto strony.
Odpowiedz